Krajowy Sekretariat Przemysłu Chemicznego NSZZ "Solidarność"

2019-06-10

Notatka ze spotkania przewodniczących Regionów i Sekretariatów

W dniach 6 – 7 czerwca 2019 w Zakopanem w Hotelu Hyrny odbyły się obrady przewodniczących Regionów i Sekretariatów.  Na początku spotkania przewodniczący Piotr Duda poinformował, iż Ośrodek konferencyjno-wypoczynkowy Hyny w Zakopanem w którym obradujemy oraz Ośrodki konferencyjno-wypoczynkowe Ziemowit w Jarnołtówku oraz Savoy w Spale są już własnością NSZZ Solidarność i zachęcał do organizowania w nich szkoleń Walnych Zebrań Delegatów czy Kongresów. Zapewniał, że wkrótce będzie również zniżka dla członków związku po okazaniu legitymacji.  W dalszej części spotkania Piotr poinformował uczestników o aktualnej sytuacji politycznej po wyborach do Europarlamentu natomiast Henryk Nakonieczny poinformował o wynikach prac komisji negocjacyjnej. Przypomnę, że jakieś trzy miesiące temu komitet protestacyjny powołał dwie komisje do negocjacji z Rządem. Niestety Henryk nie miał pozytywnych informacji, raczej Rząd wycofuje się z dotychczasowych uzgodnień, niż dochodzi do porozumienia. Natomiast lider drugiej komisji Dominik Kolorz poinformował, że komisja zajmująca się negocjacjami dotyczącymi spraw klimatycznych obecnie praktycznie nie pracuje. Moim zdaniem niestety należało się tego spodziewać po zdecydowanie wygranych wyborach przez PIS i po naszej akcji manifestacji pod urzędami wojewódzkimi w której pokazaliśmy „swoją siłę” ☹. Dominik poinformował również, że póki co nie ma ustawy o rekompensacie wzrostu cen energii i huty zaczynają wygaszać piece. Ponoć w tych dniach ustawa staje na komitecie rządowym.

Po tej części zaczęła się dyskusja o sytuacji w oświacie. Mogę powiedzieć, że dyskusja trwała kilka godzin. Mamy tu spory podział w poszczególnych regionach w temacie oświaty. Dlatego dyskusja była bardzo żywiołowa i emocjonalna tym bardziej, że w kilku regionach strajkującym nauczycielom wypłacono świadczenia za strajk jak tłumaczyli szefowie tych regionów zgodnie z regulaminami funduszu strajkowego. Przewodniczący KK oraz pozostali przewodniczący mieli oczywiście daleko odmienne zdanie. Nie będę szczegółowo opisywał tej sytuacji ale moim zdaniem ta sytuacja wskazuje na to, że powinniśmy dokładnie i merytorycznie zastanowić się czy nasza struktura związku jest dostosowana do obecnych potrzeb i czasu.

Po tej długiej dyskusji o oświacie rozpoczęła się część obrad poświęcona postulatom zgłoszonym przez branże. Przypomnę, pisałem o tym w notatce ze spotkania, iż w dniu 14 maja 2019 r. w Zakopanem odbyło się posiedzenie  przewodniczących i pracowników sekretariatów branżowych. Podczas tamtego spotkania szefowie sekretariatów przekazali Prezydium KK następujące postulaty z prośbą o ich realizację:

1. Obowiązkową rejestrację organizacji zakładowych i międzyzakładowych w odpowiedniej strukturze branżowej równolegle z rejestracją w regionach.

2. Dwutorowość wyborów delegatów na KZD NSZZ Solidarność ( delegaci wybierani przez WZD Regionów i Kongresy Sekretariatów).

3. Zmianę sposobu podziału składki, powodującą odpowiednie zasilenie struktur branżowych umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie ( zatrudnienie prawników, ekspertów itd.)

Branże podczas tamtego spotkania z Prezydium KK zwróciły się właśnie z wnioskiem o zorganizowanie obrad w gronie szefów regionów i sekretariatów aby wymienione postulaty omówić. To się jak widać udało. Niestety nie mogę opisać pozytywnie dyskusji na spotkaniu szefów regionów i sekretariatów, ponieważ osobiście liczyłem na bardzo spokojną merytoryczna dyskusję. Liczyłem na to, że argumentami uda się  przekonać do realizacji przynajmniej części postulatów. Tak się nie stało, nasze wnioski przez przewodniczącego związku, prezydium i szefów regionów zostały raczej, uznane za bezzasadne albo zlekceważone lub też wyśmiane. Liczyłem na to, że po wydarzeniach w oświacie zaczniemy poważną debatę i zastanowimy się czy nie trzeba zmian w naszej strukturze. Nic takiego się nie stało. Raczej jednym zdaniem sytuacje mogę opisać tak: jest dobrze to po co zmieniać. Opisuję to z pewna goryczą, wiem, ale czuje się mocno rozczarowany, co nie znaczy, że zrezygnowany, wręcz przeciwnie. Pozytywne impulsy też były, przewodniczący Piotr Duda w swojej wypowiedzi zaznaczył, że jego zdaniem obligatoryjna rejestracji organizacji w branżach jako jedyny postulat mogłaby ostatecznie być zrealizowana i wspomniał, że być może wzmocnienie finansowe branż, poprzez przesunięcie pewnych środków jest do przemyślenia. W kulisach z rozmowów z kilkoma przewodniczącymi regionów wynika również, że część przewodniczących jest otwarta na argumenty i na dyskusję. To ważne, tym bardziej, że w przyszłym tygodniu w Spale w Hotelu Savoy będzie obradować Komisja Statutowa i te nasze trzy postulaty są wpisane do programu obrad. Uczestniczę w pracach KK od wielu lat wiem, że nie będzie łatwo przeforsować proponowane zmiany, ale z drugiej strony osobiście uważam, że mamy taki czas w którym powinniśmy głęboko się zastanowić nad przyszłością naszego związku, powinniśmy go przystosować do zmieniającej się sytuacji. Przewodniczący Piotr Duda na samym wstępie powiedział, że przeanalizował PESELE szefów regionów i sekretariatów i w związku z tym, że większość tych liderów raczej będzie ostanią kadencje na swoich stanowiskach, to nie mamy prawa nic zmieniać dla przyszłych pokoleń. W swojej wypowiedzi gdy broniłem naszych postulatów, powiedziałem między innymi, że mam odmienne zdanie niż przewodniczący i powiedziałem, że skoro przez ostatnie lata nie zmieniliśmy, bo obecni liderzy nie chcieli zmian, to teraz jest właśnie dobry moment żeby to zrobić. Oczywiście po tych obradach mam duży niesmak spowodowany wypowiedziami niektórych szefów regionów, mam tez świadomość że jako broniący tych postulatów wywołałem u niektórych mało pozytywne reakcje mówiąc dyplomatycznie, ale to nie jest dla mnie ważne, ważne jest to żeby dalej drążyć temat, ponieważ jestem przekonany, że nasz związek trzeba dostosować do obecnych potrzeb.

 

W dalszej części obrad dyskutowano dość długo nad przyszłością Działu Rozwoju. Jest to 8 pracowników KK, którzy zajmują się w całym kraju praca związana z pozyskiwaniem członków związku. Przewodniczący KK w słowach ostrych skrytykował dotychczasową formułę działania tego działu i jego rezultaty. Natomiast wiceprzewodniczący KK, który jest odpowiedzialny za działanie tego działu miał zdanie zdecydowanie odmienne. Podzielone zdania były również szefów regionów na terenie których ci pracownicy ostatnio działali. Stanęło na tym, że będą dokładniejsze analizy co do rezultatów działania tego działu i dyskusja zostanie wznowiona.

 

Mirosław Miara