Wolontariat Covid 19
Jesteśmy właśnie po 5 dniowym wolontariacie podczas którego totalnie zaangażowałyśmy się w inicjatywy lokalne. Sprawa nie była prosta od samego początku ale kto nie pyta ten nie wie”)
Po uzyskaniu akceptacji bezpośrednich przełożonych oraz HR i Compliance , za które dziękujemy!!! nastąpił moment planowania, podpisywania umów wolontaryjnych, kontaktów z fundacjami itp. Zależało nam, żeby maksymalnie wykorzystać czas dany nam w tym wyjątkowym okresie, aż albo tylko 5 dni.
Dlaczego?
W tym wyjątkowym okresie i sytuacji czułyśmy potrzebę wykroczenia poza własną strefę komfortu i zaangażowania się w lokalne inicjatywy skierowane do konkretnych osób.
Kierowałyśmy się własnymi wartościami, co wpisuje się w AZ „ do the right thing” .
Co robiłyśmy:
- Stałyśmy się Wolontariuszkami Kryzysowymi w Caritas
Naszym zadaniem stało się dowożenie posiłków, w tym ciepłej zupy do wyznaczonych nam podopiecznych, czyli konkretnych osób potrzebujących pomocy w okolicy .
- Zostałyśmy Monterkami przyłbic produkowanych w akcji społecznej , Przyłbice 3D dla szpitali Poznań, pracującpod patronatem Fundacji Projektowania Przestrzeni Edukacyjnej współorganizatora tej akcji.
Praca polegała na dowozie półfabrykatów od osób wykonujących podelementy, składaniu samych przyłbic. Przyłbice następnie dostarczane były przez samą fundację do różnych instytucji, wedle potrzeb.
- Uruchomiłyśmy lokalną inicjatywę pomocy ubogim seniorom w podpoznańskiej
miejscowości i zebrałyśmy artykuły żywnościowe i higieniczne dla potrzebujących a nie mogących się poruszać seniorów, które zostały rozdystrybuowane wg potrzeb przez lokalną parafię.
Co to dało?
Zapoznałyśmy się i zbliżyłyśmy do podopiecznych osób, którymi w większości były starsze, samotne osoby. Dostarczyłyśmy nie tylko ciepły posiłek ale i życzliwość, uśmiech, chwilę uwagi , co starałyśmy się zapewnić poprzez rozmowę czy samo wysłuchanie oraz sympatię.
Relacje nawiązały się same.
Zmontowałyśmy ponad 200 profesjonalnych przyłbic wykonanych z zastosowaniem techniki 3D.
Nauczyłyśmy się być „sprawne inaczej” manualnie i koncentrować na detalach, co wymagało precyzji i cierpliwości. Dużo czasu zabierała sama praca logistyczna, czyli odbiór półfabrykatów w różnych miejscach, różnym czasie, tak , żeby wszystko pasowało. Efekt? Pełen profesjonalizm!
Przyłbice zostały dostarczone przez fundację do różnych instytucji w Poznaniu.
Zebrałyśmy artykuły żywnościowe i higieniczne dla kilkunastu ubogich seniorów „unieruchomionych w domach” i dostarczyłyśmy do lokalnej parafii. W tym zadaniu najtrudniej było zaangażować społeczność lokalną do pomocy
Wszystkie chwyty dozwolone!