Spotkanie ze związkowcami z Francji i Belgii
W dniach 31 stycznia – 1 luty 2017r. na zaproszenie KSPCH i Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność w Warszawie gościliśmy delegację związkowców z Francji i Belgii.
Federację Energetyki i Chemii - ACV-CSC z Belgii reprezentowali: Jan Franco oraz François
Laurent, natomiast francuskie związki FCE-CFDT z tej branży, reprezentował Bruno Vannoni. W Warszawie miał być również Sekretarz Generalny FCE-CFDT - Dominique Bousquenaud, niestety pogrzeb kolegi związkowca, zatrzymał go we Francji i nie mógł być z nami. Gościem a jednocześnie tłumaczem była - Joanna Orska Carraz, Polka od lat mieszkająca we Francji i od dawna współpracująca ze związkami zawodowymi z KSPCH również. Stronę polską reprezentowali: Kazimierz Grajcarek – przewodniczący KSGiE, Mirosław Miara - przewodniczący KSPCH, Sławomir Bezara - przewodniczący Krajowej Sekcji Przemysłu Chemicznego.
Współpraca z tymi federacjami trwa już wiele lat, zapoczątkował ją nasz były przewodniczący
– Andrzej Konecki i przed laty była podpisana umowa o współpracy naszego Sekretariatu oraz Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność z FCE-CFDT z Francji i z ACV-CSC z Belgii.
W dniu 31 stycznia odebraliśmy kolegów z lotniska i po zakwaterowaniu w hotelu i obiedzie, zorganizowaliśmy im zwiedzanie Warszawy pod hasłem – „Fryderyk Chopin w Warszawie”.
Rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Fryderyka Chopina mieszczącego się na ul. Tamka, potem z przewodnikiem szliśmy „Nowym Światem” i „Krakowskim Przedmieściem” na „Stare Miasto”, zatrzymując się w miejscach związanych z kompozytorem, między innymi zatrzymaliśmy się przed budynkiem z którego żołnierze rosyjscy w czasie Powstania Styczniowego wyrzucili przez okno fortepian Chopina a Kamil Cyprian Norwid, uwiecznił to wydarzenie w swoim poemacie. Byliśmy oczywiście w kościele św. Krzyża, gdzie spoczywa serce Fryderyka oraz w kościele „Wizytek”, gdzie młody Chopin grał na organach. Zatrzymaliśmy się przed budynkiem na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie mistrz mieszkał wraz z rodzicami. Podróż sentymentalną śladami Fryderyka zakończyliśmy na „Rynku Starego Miasta” , gdzie skosztowaliśmy grzanego wina, podziwiając czynną jeszcze iluminację świąteczną, która była praktycznie na całej trasie. Po takim wspaniałym spacerze zaprosiliśmy gości na ulicę Miodową do Restauracji Honoratka na kolację. To jedyna restauracja, która się zachowała w której bywał Fryderyk Chopin i jest w niej mała wystawa poświęcona mistrzowi a podczas kolacji słuchaliśmy tam utworów Chopina.
W dniu 1 lutego spotkanie z przyjaciółmi z Francji i Belgii miało już oczywiście charakter oficjalny i roboczy. Po śniadaniu w hotelu przywieźliśmy gości do Polfy Warszawa S.A. Wszystkich nas powitał Prezes Polfy – Tomasz Moys, który w swoim długim wystąpieniu zapoznał uczestników z osiągnięciami Polfy Warszawa i Grupy Polpharma w skład której wchodzi Polfa. Prezes poinformował o wynikach ale również o prowadzonych programach jak również otrzymanych nagrodach, na końcu wystąpienia pochwalił się nagrodą jaką Polpharma otrzymała od NSZZ Solidarność a mianowicie tytuł – „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”.
Po wystąpieniu Prezesa i po serii pytań do niego, udaliśmy się wszyscy do zakładowej stołówki na lunch. Po wręczeniu przez Prezesa drobnych suwenirów i pożegnaniu się z gośćmi, obradowaliśmy już we własnym, związkowym gronie. Podczas obrad koledzy z Belgii mieli krótką prezentację na temat ich działalności. Belgia jak stwierdzili, to nieduży kraj, który ma sześć rządów i trzy języki. Podkreślili, że współpraca na poziomie Rząd a ich federacja, jest dobra. Stwierdzili, że w Belgii są trzy poziomy dialogu społecznego, na poziomie krajowym, na poziomie branż i na poziomie zakładu. Jak stwierdzili – najważniejsze jest prowadzenie dialogu z pracodawcami. Porozumienia na poziomie branż są podpisywane i co dwa lata renegocjowane. W chemii maja podpisane porozumienie branżowe a w niektórych branżach porozumienia są na poziomie zakładów i w 90% zakładów, takie porozumienia są. Również są podpisywane i respektowane porozumienia pomiędzy branżami. Koledzy z Belgii stwierdzili, że szkło, papier, energetyka i chemia, mają u nich bardzo silne organizacje pracowników. Po prezentacji Belgów, rozpoczęła się dyskusja w temacie porozumień branżowych i ponadzakładowych układów zbiorowych pracy. Strona polska miała dużo pytań do kolegów z Belgii i Francji w tym temacie. Byliśmy bardzo ciekawi jak to u nich funkcjonuje, jak zachęcają pracodawców do negocjacji i podpisywania tych dokumentów. Pytaliśmy również szczegółowo jakie zapisy mają w tych porozumieniach oraz poprosiliśmy o przesłanie takie przykładowego porozumienia branżowego. Reasumując można stwierdzić, że zarówno w Belgii i Francji zrzeszanie się pracodawców w związki zawodowe pracodawców w przeciwieństwie do Polski jest obowiązującą od lat tradycją. Porozumienia branżowe od wielu lat funkcjonują i to jest dla obu stron oczywiste a związki zawodowe jeszcze na tym korzystają w postaci dostępności do specjalnych funduszy związków pracodawców, które wykorzystują na specjalne szkolenia i konferencje. W tych państwach nie ma zapisów ustawowych do przymusowego zrzeszania się pracodawców a wszyscy są zrzeszeni w tych organizacjach, nie ma ustawowych zapisów nakłaniających do negocjacji porozumień branżowych, czy zapisów ustawowych o korzyściach np. podatkowych z tytułu podpisywania tych porozumień a mimo to pracodawcy uważają je za prestiżowe i konieczne. Jak widać w naszym kraju jest inaczej i czeka nas długa droga, przede wszystkim edukowania naszych pracodawców.
Po zakończeniu długiej owocnej dyskusji, odwieźliśmy naszych przyjaciół na lotnisko a po drodze słuchaliśmy samych miłych podziękowań za wspaniały pierwszy dzień, byli oczarowani Warszawą i programem zwiedzania, mimo że zmarzli. Bardzo chwalili również profesjonalnie przygotowany i prowadzony drugi dzień obrad, miło było słuchać J.